środa, 29 lutego 2012

Oszczędzanie: Metoda skarbonki

Dzisiaj chciałam opowiedzieć wam trochę o oszczędzaniu metodą skarbonki.
Czy w waszych portfelach zawsze jest pełno drobniaków z którymi nie ma co zrobić? O to prosta zasada którą stosowałam będąc młodsza, aczkolwiek teraz pisząc o tym zastanawiam się czy znowu jej nie zastosować :)
  1. Robimy skarbonkę. Może to być słoik, pudełko po kawie, skarbonka świnka lub cokolwiek innego. Mi zależało na tym, żeby widzieć ile w środku jest monet dlatego skarbonkę zrobiłam z butelki po wodzie. Zerwałam etykietę, zrobiłam otwór w nakrętce i gotowe :)
  2. Warto obrać cel na jaki się zbiera, wtedy łatwiej jest się zmotywować np. na wakacje, na kino,teatr itd. Polecam  napisać to na skarbonce, wtedy może unikniemy wydania tych pieniędzy na inny cel lub może jak ktoś nas odwiedzi to się dorzuci do naszych planów :)
  3. Po powrocie z zakupów wrzucamy drobniaki do skarbonki. Teraz jest odwieczny problem: jakie drobniaki wrzucać? Polecam wrzucanie od 10 gr do 5 zł. Nie radzę wrzucać tych o mniejszych nominałach bo później jest z nimi za dużo zamieszania.
  4. Później można będąc w sklepie starać się płacić jak największym nominałem,żebyśmy zdobyli więcej drobniaków. 
  5. Gdy już skarbonka jest pełna albo gdy zbliża się nasz wymarzony cel np wakacje, należy opróżnić skarbonkę, rozdzielić pieniądze wg nominałów, zapakować w woreczki najlepiej przyklejając na ich dokładną wartość i ruszyć do sklepów. Osobiści polecam małe osiedlowe sklepiki w których nie ma w danej chwili kolejki ponieważ niestety często pani/panowie chcą liczyć ile mamy tych drobniaków więc to trochę trwa. Podobno można takie pieniądze oddać w oddziale w banku aby on przesłał nam je na konto ale osobiście tego nie próbowałam.
  6. Po tym jak zamieniliśmy drobniaki na grubsze pieniądze możemy śmiało zrealizować swój cel i oczywiście ustalić nowy i zbierać od nowa.
Myślę, że jest to bardzo przyjemny i praktyczny sposób na odciążenie sobie portfela i na oszczędzenie ładnej sumy pieniędzy. Jak macie jakieś inne pomysły zapraszam do komentowania.

W następnym poście opowiem jak zrobić taką skarbonkę w internecie.

wtorek, 28 lutego 2012

Oszczędzanie na zakupach

 Pierwszy "prawdziwy" post będzie troszeczkę o tematyce kobiecej aczkolwiek niekoniecznie tylko kobiety powinny go czytać. Jest on o robieniu zakupów tych ubraniowych głównie. Przedstawię wam kilka porad jak zaoszczędzić na takich zakupach:

  1.  Jeżeli mamy kilka ulubionych sklepów w których często zdarza nam się kupować ubrania to polecam:     
    • Zapisać się do newslettera. Sklepy powiadomią cię nie tylko o nowej kolekcji ale również o zniżkach np. dają 25% na zakupy na dany weekend, wystarczy tylko wydrukować kupon i już można biec do sklepu.
    • Wiele sklepów oferuje również kartę stałego klienta która gdy wydasz określoną ilość pieniędzy daje ci zniżkę albo pieniądze do wykorzystania. (Są też opcje smsowe, podając numer telefonu zniżki dostajesz w formie smsa)  
  2.  Przed wyjściem na zakupy polecam również odwiedzić stronę shoppingnews.pl znajdziemy na niej wszystkie aktualne zniżki (bardzo przydatny serwis)
  3.  Raz na jakiś czas w czasopismach o modzie np. Avanti znajdują się karty rabatowe na których są zniżki do wielu sklepów. Taka karta posiada krótką ważności przeważnie jest to weekend więc polecam wcześniej zobaczyć do jakich sklepów i jakie są zniżki, żeby bezsenu nie kupować gazety. Najlepiej mieć już coś upatrzonego w sklepie, żeby być pewnym, że zakup tej karty nie będzie bezowocny.
  4.  Polecam kupować na serwisach typu Allegro. Rzeczy tam są stosunkowo tańsze. Wiadomo jest ryzyko, że dana rzecz nie będzie pasowała ale zawsze można ją zwrócić, wprawdzie wtedy ponosi się koszty przesyłki. Zdecydowanie polecam kupować torebki są o połowę tańsze niż te w sklepach i często wyglądają podobnie, a to że nie mają w środku napisu Reserved czy Zara chyba za bardzo nie przeszkadza)
  5.  Warto raz na jakiś czas zrobić "wiosenne porządki" i przejrzeć swoją szafę. Wszystkie rzeczy w których nie chodzimy już np 2 lata i raczej nie będziemy już w nich chodzić albo nam się znudziły, a są w dobrym stanie można:   
    • Oddać młodszemu rodzeństwu
    • Oddać potrzebującym (jeżeli mamy pewność, że te ubrania o nich trafią a nie do lumpeksu, bo tak się niestety zdarza)
    • Stare ubrania które nam się po prostu znudziły można zawsze "odświeżyć" doszywając im guziki, tasiemki albo ucinając to i owo, pomysłów jest wiele może kiedyś powstanie o nich oddzielny post
    • Sprzedać... tak właśnie tak sprzedać na serwisach typu Allegro oczywiście. Zdecydowanie to polecam sama stosuje to co jakiś czas. Wymaga to trochę pracy (zrobienie zdjęć, wystanie, wysłanie) ale można na tym trochę zarobić np. na sukience którą miałyśmy dwa razy i już wiemy, że raczej więcej jej nie założymy, taka rzecz (jeżeli nie posiada śladów użytkowania, albo ma je bardzo małe) jest sporo warta. To samo można zrobić z torebką która nam się już znudziła albo czymkolwiek innym co nadaje się jeszcze do użytku.
  6. Oczywiście polecam kupowanie na wyprzedażach (często są problemy z brakiem rozmiaru ale zawsze da się coś upolować)
To na razie koniec porad związanych z robieniem zakupów jeżeli macie jakieś sugestie, proszę o komentarz :)

Pierwszy post

Witam Cię serdecznie na mojdomowybudzet.blogspot.com - blogu poświęconym domowemu budżetowi, oszczędzaniu pieniędzy, budowaniu swojej przyszłej stabilności finansowej jak i również o wielu innych aspektach życia które w dużej mierze będą się sprowadzały do oszczędzania pieniędzy. Na mojdomowybudzet.blogspot.com będę cyklicznie publikowała wartościowe, interesujące i co najważniejsze sprawdzone w praktyce informacje na temat oczywiście... oszczędzania i zarządzania domowym budżetem :)  Pierwszy wpis jest czysto organizacyjny, ale kolejne będą już konkretami ale to już wkrótce :)

Zapraszam do lektury mojego bloga.